DE LA HOYA: MAYWEATHER NIE BYŁ DOBRY DLA BOKSU

Redakcja, USA Today

2017-07-20

Oscar De La Hoya wyjaśnia, skąd jego niechęć do Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO), swojego byłego rywala, którego od dłuższego czasu otwarcie krytykuje w mediach.

Kilka tygodni temu szef Golden Boy Promotions wystosował list otwarty do kibiców, w którym apelował, aby zbojkotowali walkę Mayweathera z Conorem McGregorem. Określał ją wtedy jako "cyrk", co jego zdaniem dobrze pasuje też do wielu innych poczynań "Money" Floyda poza ringiem.

- Głośno mówię o Mayweatherze między innymi dlatego, że zrobił z tego biznes, spektakl. Dużo jest trash talku, a jak przychodzi pora walki, wieje nudą. A powinno być na odwrót - mówi De La Hoya.

- Jako promotor uważam, że nie był dobry dla boksu, bo pięściarze myślą dzisiaj tylko o biznesie, a nie o walce. I nie myślą o kibicach. Ludzie nie chcą oglądać, jak ktoś ucieka. Wydają ciężko zarobione pieniądze, bo chcą rozrywki, nie chcą tańca i unikania ciosów. Chcą zobaczyć show - dodaje.

 Mayweather zmierzy się z McGregorem 26 sierpnia w Las Vegas.