SYROWATKA ODESŁAŁ RYWALA DO... SZPITALA

Redakcja, Daily Mail

2017-07-16

Robbie Davies Jr (15-1, 11 KO) wchodził do ringu niepokonany i z ambicjami sięgającymi mistrzostwa świata, a opuszczał go na noszach i porażką przed czasem z Michałem Syrowatką (19-1, 7 KO).

Pięściarz z Liverpoolu (WBA #4) doceniał klasę Polaka, zapowiadał, że to twardy rywal, ale mimo wszystko... "On nigdy dotąd nie boksował z zawodnikiem na moim poziomie" - dodawał od razu. Trudno to nazwać butą, ale był absolutnie pewny tego, że pozostanie niezwyciężony.

Na początku dwunastej rundy podopieczny Andrzeja Liczika najpierw naruszył faworyta gospodarzy lewym sierpowym, dodał od razu krótki prawy i posłał Daviesa Jr na deski. Ten zdołał jeszcze powstać na osiem, lecz za moment padły kolejne mocne uderzenia i walkę przerwano. Anglik stał jeszcze wtedy na nogach, jednak gdy usiadł na stołku, miał już problemy żeby znowu powstać. Został więc szybko odwieziony na wszelki wypadek do pobliskiego szpitala na obserwację.

Polak zdobył przy okazji kontynentalny pas organizacji WBA kategorii junior półśredniej.

WALKA ŻYCIA I WIELKI SUKCES MICHAŁA SYROWATKI >>>