Obdarzony piekielnym uderzeniem Rosjanin Dmitrij Kudriaszow (21-1, 21 KO) został potwierdzony jako siódmy zawodnik prestiżowego turnieju World Boxing Super Series w kategorii junior ciężkiej, którego zwycięzca zarobi ok. 10 mln dolarów.
31-latek dołączył do Krzysztofa Włodarczyka (53-3-1, 37 KO), Aleksandra Usyka (12-0, 10 KO), Mairisa Briedisa (22-0, 18 KO), Marco Hucka (40-4-1, 27 KO), Murata Gasijewa (24-0, 17 KO) i Yuniera Dorticosa (21-0, 10 KO), których udział potwierdzono już wcześniej.
- Turniej pełen jest mistrzów i byłych mistrzów świata, ale nikt nie ma takiego odsetka nokautów jak ja. Darzę rywali dużym szacunkiem, lecz każdy, kto stanie mi na drodze, zostanie znokautowany! - zapowiada Kudriaszow.
Do obsadzenia pozostaje już tylko jedno miejsce w turnieju. Niewykluczone, że zajmie je Krzysztof Głowacki (27-1, 17 KO). Nazwisko ostatniego pięściarza poznamy najpóźniej w sobotę - tego dnia w Monako wszyscy uczestnicy spotkają się podczas losowania par ćwierćfinałowych.
Turniej WBSS wystartuje we wrześniu, a zakończy się w maju przyszłego roku.