BOREK OSTRO DO WASILEWSKIEGO: ZACZYNA MNIE TO JUŻ WKUR*IAĆ

Mateusz Borek i Andrzej Wasilewski po raz kolejny wdali się w wymianę zdań na Twitterze. I znowu zrobiło się gorąco.

W środę rano dziennikarz Polsatu, a od niedawna także promotor bokserski napisał na portalu społecznościowym: - Jeszcze jedno zdanie o PBN 7. - Tak, warto i fajnie było się pobawić w promotora za własne, a nie prezesa Solorza pieniądze.

Wasilewski odparł, że jego gratulacje, jakie złożył po gali, która w ostatnią sobotę odbyła się trójmiejskiej arenie, były szczerze. - Żałuję, że nie zrobiliśmy tego razem - stwierdził.

Borek przypomniał tymczasem: - Obiecałem Ci ten wpis, po Twoim wpisie po PBN5: że "łatwo się bawić w promotora za pieniądze prezesa Solorza". Jak postanowię, tak robię.

Po chwili dodał: - Czytam GW i widzę , że Ty się dalej zajmujesz Adamkiem. Zajmij się  głupotami, które robi Włodarczyk, karierą Suleckiego itd.

Szef Sferis KnockOut Promotions udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej", w którym stwierdził, że Adamek powinien zakończyć karierę. Jak powiedział, jego rada bierze się z troski o zdrowie "Górala". - Boks jest brutalny, a najbrutalniejsze jest w nim to, że pięściarz uświadamia to sobie, kiedy jest już za późno - oznajmił w rozmowie z Radosławem Leniarskim.

Adamek zamierza jednak walczyć dalej, dlatego Borek zwrócił się do Wasilewskiego, by nie wtykał nosa w nie swoje sprawy.

- Niech się każdy zajmuje własnymi sprawami, galami i zawodnikami. Bo zaczyna mnie wkur***ć już ta dmuchana dyskusja - napisał.