KRZYSZTOF GŁOWACKI UCINA WSZELKIE SPEKULACJE: NIE MA TAKIEJ OPCJI

Redakcja, Przegląd Sportowy

2017-06-28

Krzysztof Głowacki (27-1, 17 KO) został postawiony niejako pod ścianą przez jednego ze swoich współpromotorów, który szczerze namawia go na zmianę trenera. Ale były mistrz świata kategorii junior ciężkiej stanął zdecydowanie po stronie Fiodora Łapina, który doprowadził go do największych sukcesów i tronu federacji WBO.

- Po sobotniej gali muszę stwierdzić, że "Główka" jak nie zmieni trenerów, to jego kariera stanie w miejscu. Tylko wyjazd do Stanów może wyjść na dobre - stwierdził Tomasz Babiloński, niegdyś jedyny promotor "Główki", dziś jeden ze współpromotorów.

- Nie ma takiej opcji, więcej nie komentuję sprawy - ucina wszelkie spekulacje podopieczny trenera Łapina.

- Nic mi nie wiadomo o żadnych zmianach. Nie ukrywam, że nie lubimy się panem Babilońskim - dodał od siebie sam szkoleniowiec w rozmowie z Kamilem Wolnickim.

Przypomnijmy, że w sobotni wieczór podczas gali Polsat Boxing Night po dziewięciu miesiącach przerwy, utracie tytułu, kontuzjach i długiej rehabilitacji, Krzysiek udanie powrócił do akcji, wygrywając przed czasem z niepokonanym dotąd Hiznim Altunkayą (29-1, 17 KO).