OBÓZ MAKABU CHCE KONIECZNIE WRZUCIĆ GO W ÓSEMKĘ TURNIEJU WBSS

Trwają negocjacje pomiędzy promotorami a organizatorami turnieju World Boxing Super Series. Bo o ile w limicie kategorii super średniej jest jeszcze sporo niewiadomych, to już w junior ciężkiej robi się bardzo tłoczno.

Przypomnijmy, iż w obu limitach wystąpi po ośmiu zawodników. Na ten moment oficjalnie potwierdzeni pięściarze wagi cruiser to Marco Huck (40-4-1, 27 KO), mistrz WBC Mairis Briedis (22-0, 18 KO), champion IBF Murat Gasijew (24-0, 17 KO), "regularny" mistrz WBA Yunier Dorticos (21-0, 20 KO) oraz nasz Krzysztof Włodarczyk (53-3-1, 37 KO). To już piątka zatwierdzona. W mediach pojawiły się już jednak kolejne trzy nazwiska, jakie wezmą udział w tym projekcie - to champion WBO Aleksander Usyk (12-0, 10 KO), siejący postrach u rywali Dimitrij Kudriaszow (21-1, 21 KO) i podobno drugi z Polaków, Krzysztof Głowacki (27-1, 17 KO). Czy to ostateczny skład WBSS? To byłaby już przecież ósemka, a lista chętnych jest dużo dłuższa. Nie ma tu przecież amerykańskiego przedstawiciela, jakim miał być Andrew Tabiti (14-0, 12 KO). Swoją kandydaturę zgłasza również mocno bijący Ilunga Makabu (20-2, 19 KO), jedyny ewentualny przedstawiciel kontynentu afrykańskiego.

Pary pierwszej, ćwierćfinałowej rundy turnieju poznamy podczas losowania, które 8 lipca odbędzie się w Monako. Pierwsze walki zaplanowano na wrzesień bieżącego roku, a finał na maj następnego. Oprócz dużych pieniędzy w stawce znajdzie się nagroda im. Muhammada Alego.

- Złożyliśmy oficjalnie naszą kandydaturę i chcemy wziąć udział w tym turnieju. Ilunga przecież już od jakiegoś czasu rywalizuje z najlepszymi zawodnikami wagi junior ciężkiej na świecie. Ostatnio, gdy poległ z Tonym Bellew, popełnił swoje błędy, jednak teraz wyciągnął odpowiednie wnioski i chciałby wyrobić sobie nazwisko w tym limicie, a ten turniej dają nam taką możliwość. No i mój zawodnik byłby jedynym reprezentantem Afryki. Złożyli aplikację i mamy nadzieję, że dostaniemy się do tej ósemki - mówi Tarik Saadi, menadżer Makabu.