GOŁOWKIN I ALVAREZ Z SZACUNKIEM O SOBIE, ALE I WIARĄ W SIEBIE

Redakcja, Informacja prasowa

2017-06-19

Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) i Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) promują mega walkę na szczycie wagi średniej. Tym razem stanęli oko w oko w Londynie.

- Dla nas obu to świetna sprawa, bo nie można przecież dziś doprowadzić do lepszej i ciekawszej walki w boksie zawodowym. To starcie z rodzaju 50 na 50, a konfrontacja z Canelo będzie największym wyzwaniem w mojej dotychczasowej karierze - nie ukrywa "GGG".

- Cieszę się dając kibicom walki, o jakie oni proszą. Na pewno czeka mnie bardzo trudna przeprawa i nie będę mógł stać naprzeciw niego, wymieniając z nim ciosy. Muszę boksować mądrze i kontrować, gdy popełni błąd - odpowiada Meksykanin.

- Obaj mamy jakieś założenia taktyczne i obaj będzie gotowi na walkę. Największą zaletą Canelo jest jego timing. Potrafi wejść w tempo swoją akcją, spodziewam się więc jeszcze trudniejszej przeprawy, niż ostatnio z Jacobsem - dodał Gołowkin.

- Zarówno ja jak i on potrafimy mocno przyłożyć, tak więc bardzo prawdopodobne, że nasz pojedynek zakończy się nokautem jednego z nas - zakończył Alvarez.

Pojedynek o pasy WBC/WBA/IBF wagi średniej odbędzie się 16 września w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.