TYSON FURY: MOJA WALKA Z JOSHUĄ TO NAJWIĘKSZA WALKA W BOKSIE

Redakcja, Informacja własna

2017-06-13

Wciąż nie znamy konkretnej daty powrotu Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), ale nawet po zdjęciach widać, że były już mistrz wagi ciężkiej wziął się do roboty i zrzucił trochę kilogramów. Charyzmatyczny "Król Cyganów" nie ukrywa, że najbardziej interesuje go teraz starcie z Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO), championem organizacji WBA i IBF.

- Joshua potrzebuje tej walki, bo to przecież wciąż ja uchodzę za mistrza "linealnego". Nie było mnie w ringu od blisko dwóch lat, ale mimo wszystko Joshua nie będzie w stanie zawiązać mi sznurówek w butach. Chcę wrócić i się sprawdzić. Nasz pojedynek bez cienia wątpliwości jest obecnie największą walką do zrobienia w boksie zawodowym - przekonuje angielski olbrzym.

- Jeśli nie dojdzie do naszej konfrontacji, to powtórzy się sytuacja z przeszłości, gdy nie doszło do tak ważnej walki Lennoxa Lewisa z Riddickiem Bowe. Mam nową motywację i nowe wyzwania. Joshua, Deontay Wilder, Joseph Parker, a nawet Aleksander Powietkin, chcę tych zawodników i tych walk. Doprowadźmy więc do nich i sprawmy wspólnie, że boks znów będzie wielki - dodał Fury.

Tyson pozostaje nieaktywny od listopada 2015 roku, gdy wypunktował na terenie rywala samego Władimira Kliczkę, kończąc jego dziesięcioletnie panowanie w królewskiej kategorii.