PROMOTOR BELLEW: ON MA RÓŻNE OPCJE, TO HAYE POTRZEBUJE REWANŻU

Redakcja, Sky Sports

2017-06-12

Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) marzy o zdobyciu tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, ale promujący go Eddie Hearn namawia swojego zawodnika, by ten przystąpił pod koniec roku do rewanżu z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO), którego pokonał przed czasem na początku marca.

Haye padł po ciosie w jedenastej rundzie, ale od połowy pojedynku boksował z poważną kontuzją Achillesa. Później przeszedł zabieg, a teraz się rehabilituje, ale na zimę ma być już gotowy do podjęcia rękawicy.

- Taki rewanż to obecnie najlepsza opcja dla Tony'ego. Za pierwszym razem czuł się urażony warunkami umowy i nie chciał jej podpisać, ale udało mi się go do tego przekonać. Teraz cieszymy się, że się zgodziliśmy. Do tego rewanżu dojdzie, jeżeli teraz role się odwrócą i to Haye będzie miał warunki takie, jakie wcześniej miał Tony, i vice versa - mówi szef stajni Matchroom, który wydaje się pewny swego. Dlaczego? Bo popularny "Hayemaker" sporo stracił tamtą porażką.

- To Haye teraz bardzo potrzebuje tego rewanżu, nie my. Nie ma dla niego żadnej innej ciekawej walki, niż właśnie druga z Bellew. Tony dla odmiany opcji ma kilka. Jeśli tylko Haye obdarzy Tony'ego należytym szacunkiem podczas negocjacji, to rewanż dojdzie do skutku, a my dogadamy się bardzo szybko. Drugi pojedynek mógłby odbyć się w listopadzie, lecz jeśli będzie trzeba, to poczekamy również do grudnia. Wierzę, że mój zawodnik jest w stanie pokonać Josepha Parkera, mistrza świata federacji WBO, jednak opinia publiczna czeka na rewanż z Haye'em i ja również chętnie bym to obejrzał - dodał Hearn.