BELLEW: REWANŻ Z HAYE'EM POD JEDNYM WARUNKIEM

Redakcja, boxingnewsonline.net / Sky Sports

2017-06-07

Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) dopuszcza możliwość rewanżu z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO), ale podkreśla, że dojdzie do niego tylko na jego zasadach.

- Zaboksuję z nim wyłącznie wtedy, jeśli odwrócimy umowę, tzn. jeśli on zaakceptuje ofertę, którą ja zaakceptowałem przed naszą pierwszą walkę. Tylko wówczas to się może wydarzyć. Nie ma tu miejsca na żadną dyskusję, na żadne negocjacje. Jak się nie zgodzi, to trudno, zaboksuję wtedy z Josephem Parkerem o mistrzostwo świata wagi ciężkiej - oznajmił pięściarz z Liverpoolu.

Na początku marca debiutujący w królewskiej kategorii wagowej Bellew dość niespodziewanie pokonał Haye'a w jedenastej rundzie. "Hayemaker" w połowie walki nabawił się kontuzji i nie mógł boksować na pełnych obrotach, dlatego ciągle mówi się o ewentualnym rewanżu.

- Koniec końców ja Haye'a nie potrzebuję, to on potrzebuje mnie. Gość myślał, że wejdzie do ringu i znokautuje mnie lewym prostym. To jego słowa, nie moje. Za drugim razem skończę go jeszcze szybciej - grzmi Bellew.

34-latek trenuje już do powrotu na ring, a jego promotor Eddie Hearn zapowiada, że w najbliższych tygodniach odbędą się spotkania, po których wyjaśni się, kto będzie jego kolejnym rywalem.

- Jak dla mnie największa kasa jest w rewanżu z Haye'em. To też walka, której najbardziej chcą kibice. Jeśli Tony ponownie pokona Davida, a wierzę, że tak będzie, to wtedy będzie mógł zaboksować o mistrzostwo świata - oświadczył szef stajni Matchroom Boxing.