KOWALIOW DRWI Z FONFARY. 'TO KIEROWCA UBERA, RYWAL NA DWIE RUNDY'

Redakcja, Informacja własna

2017-06-07

Szybkim zwycięstwem nad Andrzejem Fonfarą (29-5, 17 KO), którego zastopował w niedzielę w drugiej rundzie, Adonis Stevenson (29-1, 24 KO) nie zaimponował swojemu niedoszłemu rywalowi Siergiejowi Kowaliowowi (30-1-1, 26 KO).

Po tym, jak Kanadyjczyk pokonał Polaka na gali w Montrealu, Rosjanin zakpił, że Stevenson walczy z "kierowcami Ubera".

- Wygrywa z przeciwnikami w drugiej rundzie, bo nie chce walczyć z nikim świeżym. Boksuje z zawodnikami, których wie, że pokona, z ludźmi, z którymi wygrywa jedenaście z dwunastu rund. Mieliśmy tego przykład. W pierwszej walce przegrał z Fonfarą tylko jedną rundę. A teraz walczył z nim znowu. [Fonfara] to właśnie przeciwnik na dwie rundy - oznajmił "Krusher".

Kowaliow i Stevenson od lat byli ze sobą łączni, ale do ich pojedynku nigdy nie doszło. Kanadyjczyk, mistrz WBC w wadze półciężkiej, nie traci jednak nadziei na tę konfrontację. Po pokonaniu Fonfary mówił, że chce się zmierzyć ze zwycięzcą rewanżu Ward-Kowaliow, który 17 czerwca odbędzie się w Las Vegas. Stawką tej walki będą pasy WBA Super, IBF i WBO.