TRENER BELLEW NIE CHCE SŁYSZEĆ O WALKACH Z JOSHUĄ I WILDEREM

Redakcja, Behind The Gloves

2017-06-06

Trener Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO) chciałby, aby jego podopieczny zaboksował w kolejny pojedynku z mistrzem WBO w wadze ciężkiej Josephem Parkerem (23-0, 18 KO). Odradza mu natomiast walki z olbrzymami takimi jak Anthony Joshua (19-0, 19 KO) czy Deontay Wilder (38-0, 37 KO).

Dave Coldwell przyznaje, że w ogóle najchętniej widziałby już Bellew na emeryturze.

- Prosiłem go, żeby zawiesił rękawice na kołku, ale on to olał, całkowicie zignorował. Będzie więc kolejna walka - oświadczył.

34-letni zawodnik, który w marcu zadebiutował w wadze ciężkiej, pokonując Davida Haye'a, zamierza zaatakować tron królewskiej kategorii. Dzieli go obecnie trzech zawodników, w tym jego rodak Joshua. Bellew sam jednak wyklucza starcie z AJ-em, a jego trener potwierdza, że nie ma możliwości, aby takie starcie doszło do skutku.

- Tony jest odważny, ale nie głupi. Jak dla mnie Joshua i Tyson Fury są po prostu zbyt wielcy. Nie chodzi zresztą tylko o to, że Fury jest tak duży. On jest po prostu zbyt inteligentny. Należy zapomnieć o takim zestawieniu. A Joshua? To po prostu niszczyciel. Nie ma mowy, abym zgodził się, by Tony z nim boksował - mówi Coldwell.

Bellew jest wprawdzie otwarty na konfrontację z innym olbrzymem, Wilderem, ale i jego szkoleniowiec radzi omijać szerokim łukiem.

- Wprawdzie pod względem technicznym jest najsłabszy z tego grona, ale ten gość to wielkolud. Powiedziałem to Tony'emu, zanim się jeszcze spotkali [na gali Joshua-Kliczko]. A potem, kiedy już stanęli obok siebie, kiedy było widać różnicę warunków fizycznych, nadmieniłem, że to nie dla niego, że Wilder jest zwyczajnie za duży - wyjaśnił.

W tej sytuacji pozostaje jedynie walka z Parkerem, który ma tylko nieznaczną przewagę nad Bellew, jeśli chodzi o wzrost i zasięg ramion.

- Parker jest duży, ale zielony. Nie wyglądał ostatnio tak dobrze. Jeśli więc myślimy o mistrzostwie świata wagi ciężkiej, to ta droga jest właściwa - powiedział Coldwell.