TRENER BELLEW NIE CHCE SŁYSZEĆ O WALKACH Z JOSHUĄ I WILDEREM
Trener Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO) chciałby, aby jego podopieczny zaboksował w kolejny pojedynku z mistrzem WBO w wadze ciężkiej Josephem Parkerem (23-0, 18 KO). Odradza mu natomiast walki z olbrzymami takimi jak Anthony Joshua (19-0, 19 KO) czy Deontay Wilder (38-0, 37 KO).
Dave Coldwell przyznaje, że w ogóle najchętniej widziałby już Bellew na emeryturze.
- Prosiłem go, żeby zawiesił rękawice na kołku, ale on to olał, całkowicie zignorował. Będzie więc kolejna walka - oświadczył.
34-letni zawodnik, który w marcu zadebiutował w wadze ciężkiej, pokonując Davida Haye'a, zamierza zaatakować tron królewskiej kategorii. Dzieli go obecnie trzech zawodników, w tym jego rodak Joshua. Bellew sam jednak wyklucza starcie z AJ-em, a jego trener potwierdza, że nie ma możliwości, aby takie starcie doszło do skutku.
- Tony jest odważny, ale nie głupi. Jak dla mnie Joshua i Tyson Fury są po prostu zbyt wielcy. Nie chodzi zresztą tylko o to, że Fury jest tak duży. On jest po prostu zbyt inteligentny. Należy zapomnieć o takim zestawieniu. A Joshua? To po prostu niszczyciel. Nie ma mowy, abym zgodził się, by Tony z nim boksował - mówi Coldwell.
Bellew jest wprawdzie otwarty na konfrontację z innym olbrzymem, Wilderem, ale i jego szkoleniowiec radzi omijać szerokim łukiem.
- Wprawdzie pod względem technicznym jest najsłabszy z tego grona, ale ten gość to wielkolud. Powiedziałem to Tony'emu, zanim się jeszcze spotkali [na gali Joshua-Kliczko]. A potem, kiedy już stanęli obok siebie, kiedy było widać różnicę warunków fizycznych, nadmieniłem, że to nie dla niego, że Wilder jest zwyczajnie za duży - wyjaśnił.
W tej sytuacji pozostaje jedynie walka z Parkerem, który ma tylko nieznaczną przewagę nad Bellew, jeśli chodzi o wzrost i zasięg ramion.
- Parker jest duży, ale zielony. Nie wyglądał ostatnio tak dobrze. Jeśli więc myślimy o mistrzostwie świata wagi ciężkiej, to ta droga jest właściwa - powiedział Coldwell.
Tak źle życzysz Tomkowi?
Adamek za dużo ringowych wojen stoczył. To się odkłada.
Nie ważne co mówi, stać go max na 55-60% "starego dobrego Adamka".
Myślę ze dla Bellew to walka bez sensu z Adamkiem .
Niech celuje w Parkera ale tez myślę ze nie da rady.
Parker nie jest wirtuozem ale może zrobić krzywdę Bellew.
Ani Adamek nie stanowiłby zagrożenia dla Bellew ani na odwrót.
Walka z kulawym Haye o niczym nie śwaidczy, bo Haye sam siebie znokautował przez TKO wychodząc z kontuzją do ringu.