ANDRIEJ RIABIŃSKI ODSUWA SIĘ OD BOKSU

Redakcja, TASS

2017-05-29

Największy rosyjski promotor bokserski Andriej Riabiński oświadczył, że usunie się w cień. Nadal będzie finansować pięściarstwo, ale jego rola będzie ograniczona.

Rosyjski miliarder jest szefem stajni Mir Boksa, która promuje m.in. Aleksandra Powietkina i Denisa Lebiediewa. Jego obowiązki ma niebawem przejąć znany menedżer Wadim Korniłow, który dba o interesy kilku znanych pięściarzy, w tym wspomnianego WBA w kategorii junior ciężkiej.

- W Rosji nie ma przemysłu bokserskiego, bo nie ma stacji telewizyjnych, które płaciłyby za walki. Jest jednak kilku entuzjastów takich jak ja - stwierdził w poniedziałek na konferencji prasowej Riabiński.

Promotor zapowiedział, że będzie teraz poświęcać więcej czasu swojemu innemu biznesowi, na którym w przeciwieństwie do boksu zarabia.

- Boks to bardziej hobby, w które nie będę już w przyszłości tak zaangażowany - oznajmił.