PROMOTOR WARDA: ZACHOWANIE KOWALIOWA JEST OBRZYDLIWE

Promotor Andre Warda (31-0, 15 KO) przyznał, że jest zniesmaczony postawą rywala Amerykanina Siergieja Kowaliowa (30-1-1, 26 KO), który publikuje kontrowersyjne treści w mediach społecznościowych.

W ubiegłym miesiącu Rosjanin udostępnił na Twitterze krótkie nagranie prezentujące fikcyjną rozmowę pomiędzy nim a Wardem, podczas której padają m.in. słowa "czarnuch" i "pedał". Kowaliow szybko usunął ten post. Wcześniej, w 2015 roku, wpadł w tarapaty, kiedy opublikował w sieci fotografię, na której widać go z dzieckiem ubranym w koszulkę przedstawiającą sylwetkę Adonisa Stevensona z doklejoną głową małpy.

- Jeśli mam być szczery, uważam, że niektóre z tych rzeczy, które wrzucał, są obrzydliwe. To nieprofesjonalne zachowanie. Dla czegoś takiego nie ma miejsca w boksie ani żadnej innej dyscyplinie. Co innego gdy atakujesz samego zawodnika. Ale kiedy uciekasz się do czegoś na takim poziomie, gdy dopuszczasz się rasistowskich komentarzy, jest to, jak powiedziałem, nieakceptowalne, nieprofesjonalne i obrzydliwe - skomentował Michael Yormark, prezydent stajni Roc Nation Sports, która promuje Warda.

W listopadzie ubiegłego roku Amerykanin pokonał Rosjanina nieznaczną decyzją sędziów i odebrał mu pasy WBA Super, IBF i WBO w wadze półciężkiej. Do rewanżu dojdzie 17 czerwca w Mandalay Bay w Las Vegas.