Promotor Anthony'ego Joshuy (19-0, 19 KO) nie ma wątpliwości, że rewanż z Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO) to w tej chwili największa dostępna walka dla zunifikowanego mistrza świata wagi ciężkiej.
Anglik pokonał Ukraińca pod koniec kwietnia w obecności 90 tys. kibiców na londyńskim stadionie Wembley.
- To był niesamowity występ Kliczki, jeden z najlepszych w jego karierze. Dowodzi, że ten gość nie jest jeszcze skończony. Dla Joshuy rewanż to w tej chwili największa walka poza tą z Tysonem Furym - oświadczył Eddie Hearn.
Fury nie może obecnie walczyć, ponieważ wciąż trwa śledztwo ws. domniemanego stosowania przez niego dopingu w 2015 roku. Były mistrz zamierza jednak niebawem wrócić na ring, a z AJ-em chciałby się zmierzyć już następnej wiosny.
Chęć walki z Joshuą zgłasza też Deontay Wilder (38-0, 37 KO), czempion WBC. Hearn podkreśla jednak, że starcie z Kliczką będzie większym wydarzeniem.
- Może nie w Ameryce, ale na świecie na pewno tak - powiedział.
Pytany zaś o to, kiedy dojdzie do wielkiego rewanżu, promotor odpowiada:
- Prawdopodobnie w listopadzie lub grudniu. Jeśli chodzi o lokalizację, nie ograniczamy się do Wielkiej Brytanii. Mamy duże oferty z całego świata. Jakaś część Władimira jest bardzo dumna z tego, że walkę na Wembley oglądało 90 tys. widzów. Na pewno spodobałaby mu się też walka w MGM Grand, w Chinach lub Dubaju. Musimy porozmawiać z Anthony, Władimirem i [jego menedżerem] Berndem Boentem. Za kilka tygodni coś ogłosimy.