KOMISJA ANTYDOPINGOWA PRZEKŁADA PRZESŁUCHANIE FURY'EGO

Redakcja, Sky Sports / PA Sport

2017-05-13

Przeciąga się śledztwo ws. domniemanego stosowania dopingu przez Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) i jego młodszego kuzyna. W efekcie opóźnić może się też powrót na ring byłego mistrza świata wagi ciężkiej.

Przesłuchania brytyjskiej komisji antydopingowej (UKAD) w tej sprawie ruszyły w poniedziałek. 28-letni pięściarz specjalnie w tym celu wrócił do Anglii z hiszpańskiej Marbelli, gdzie przygotowywał się do pierwszego od przeszło półtora roku występu między linami.

Indagacja miała zostać zakończona w tym tygodniu, ale komisja poinformowała, że zmuszona była przesunąć cały proces na nieokreślony jeszcze termin. Według nieoficjalnych doniesień przyczyną był konflikt interesów dotyczący jednego z członków panelu, który miał przesłuchiwać Furych.

U byłego czempiona i jego kuzynie Hughie Fury'ego (20-0, 10 KO) wykryto nandrolon w próbkach pobranych w 2015 roku, na kilka miesięcy przed tym, jak Tyson pokonał Władimira Kliczkę (64-5, 53 KO). Obaj bokserzy stanowczo zaprzeczają, jakoby stosowali nielegalne środki.

Tyson Fury jest nieaktywny od 28 listopada 2015 roku. Zanim wróci do boksu, będzie musiał wyjaśnić sprawy nie tylko z komisją antydopingową, ale i brytyjskim związkiem bokserskim (BBBofC). Robert Smith, sekretarz generalny tego ostatniego, stwierdził, że sprawa dopingu u obu pięściarzy jest "złożona". Przyznał też, że może upłynąć "dużo czasu" przed zapadnięciem ostatecznej decyzji.

Starszy z kuzynów stwierdził w tym tygodniu, że chciałby wrócić na ring w sierpniu lub we wrześniu.