Chris Byrd, swego czasu dwukrotny mistrz świata królewskiej kategorii, a obecnie trener Shannona Briggsa (60-6-1, 53 KO), na trzy i pół tygodnia przed jego walką z Fresem Oquendo (37-8, 24 KO) nie może się nachwalić swojego podopiecznego.
45-letni "Cannon" stanie przed szansą zdobycia "regularnego" pasa federacji WBA wagi ciężkiej. Kiedy wrócił w 2014 - cztery lata po straszliwym laniu z rąk Witalija Kliczki, nikt nie traktował go poważnie. Ale jeśli zdobędzie pas WBA Regular, w dalszej perspektywie zapewni sobie starcie z pełnoprawnym mistrzem. A tym od jedenastu dni jest Anthony Joshua (19-0, 19 KO).
- O to chodzi, świetnie było obserwować, jak ciężko pracuje dzień w dzień. I powiem wam, że moim zdaniem Shannon jest obecnie najlepszym zawodnikiem wagi ciężkiej na świecie. Widziałem walkę Anthony'ego Joshuy z Władimirem Kliczką i mówię wam, Briggs znokautuje Joshuę! Znam wagę ciężką jak mało kto i wiem co mówię. Let's go, champ - stwierdził Byrd.
- Shannon ma wielki talent do boksu, a pomimo 45 lat i olbrzymiego doświadczenia wciąż czuje głód i chce się uczyć nowych rzeczy. Wierzę w niego. Pomimo swoich lat jest nadal niezwykle silny i dynamiczny - dodał srebrny medalista olimpijski z Barcelony.
Przypomnijmy, że według ustaleń federacji World Boxing Association zwycięzca walki Briggs vs Oquendo w pierwszej obronie pasa WBA Regular będzie musiał skrzyżować rękawice z Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO).