HOPKINS: CANELO SPRAWI, ŻE GOŁOWKIN NIE POBIJE MOJEGO REKORDU

Redakcja, The Ring

2017-05-07

Słynny Bernard Hopkins ma powód, by w hitowej walce pomiędzy Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) a Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO) trzymać kciuki za pięściarza z Meksyku.

Nie chodzi tylko o to, że Amerykanin współpracuje ze stajnią Golden Boy Promotions, która promuje Alvareza. Hopkins jest też posiadaczem rekordowej liczby obron tytułu mistrza świata w wadze średniej - zaliczył ich 20, a Kazach ma już na koncie 18.

- Ta walka ma dla mnie personalny wymiar, bo wiemy, kto ma rekord w wadze średniej i kto nie chce, aby został on pobity w najbliższej przyszłości. Mam to szczęście, że jestem blisko z gościem, który sprawi, że to się nie wydarzy, i z jego promotorem - powiedział "Kat" z Filadelfii po tym, jak walka Canelo-Gołowkin została oficjalnie potwierdzona.

Do wielkiego pojedynku dojdzie 16 września na gali w Las Vegas. Gołowkin jest mistrzem federacji WBC, WBA Super, IBF i mniej znaczącej IBO, ale dla "Canelo" w stawce tej konfrontacji będą  tylko trofea WBA Super i IBF. Meksykanin powiedział przed kilkoma dniami, że nie chce walczyć o tytuł organizacji WBC, z którą od jakiegoś czasu jest skłócony.

Choć Gołowkin zbliża się do Hopkinsa pod względem liczby obron, wciąż sporo mu brakuje, jeśli chodzi o okres panowania. Amerykanin był czempion limitu 160 funtów przez ponad 10 lat i 2 miesiące, podczas gdy Kazach jest na tronie od 6 lat i przeszło 8 miesięcy.