TRENER BREAZEALE'A: PARKER WALCZY JAK IZU, TEŻ DOSTAŁBY KO
Trener Dominika Breazeale'a (18-1, 16 KO) stwierdził, że po tym, jak jego podopieczny znokautował Izuagbe Ugonoha (17-1, 14 KO), to samo zrobiłby z mistrzem WBO w wadze ciężkiej Josephem Parkerem (22-0, 18 KO).
Amerykanin pokonał Polaka pod koniec lutego na gali w Birmingham w Alabamie. Ugonoh i Parker od dłuższego czasu trenują razem pod okiem Kevina Barry'ego.
- Ugonoh i Parker mają tego samego szkoleniowca i ten sam styl. Walka z Parkerem byłaby więc powtórką z rozrywki, a Dominic by go znokautował. Możemy zrobić to ponownie - mówi Manny Robles.
Dodaje, że ma bardzo niską opinię o czempionie WBC Deontayu Wilderze (38-0, 37 KO), do którego w ostatnich miesiącach często był przymierzany Breazeale. Po lutowej gali Amerykanie wdali się w małą awanturę w holu hotelowym.
- Ten człowiek nie ma klasy, jest złym reprezentantem WBC. Tyle mam do powiedzenia. Nie mam dla niego krzty szacunku. On nie zasłużył na to, by znajdować się w tym miejscu, w którym się znajduje - skomentował Robles.
Mam pytanko: Jaki wg ciebie pieściarz w Hw (obecnie oraz w historii) miałby szanse ze Szpilką? Czytając twoje komenty jako jakiegoś psychofana wynika że GIT jest korwa najlepszym pięściarzem obecnie który znokautowałby wszystkich innych ciężkich... Tylko ciekawe że przegrał juz z pracownikiem banku oraz czarnym wiatrakiem z Alabamy, którzy nie są uważani za wybitnych pięściarzy.... Gdzie tu logika..
Właśnie tak podejrzewam, ale jestem ciekaw czy stać go na jakąkolwiek sensowną odpowiedź :)