ANTHONY JOSHUA: PASY NIE SĄ NAJWAŻNIEJSZE

Redakcja, Sky Sports

2017-05-01

- Mamy potwierdzenie. Joshua musi teraz spotkać się z Pulewem, bo inaczej straci pas - mówi Kalle Sauerland, promotor Kubrata Pulewa (25-1, 13 KO), oficjalnego pretendenta do tronu International Boxing Federation wagi ciężkiej.

Anthony Joshua (19-0, 19 KO) stopując w sobotni wieczór Władimira Kliczkę w jedenastej rundzie zunifikował pasy IBF i WBA. Obie federacje narzucają mu swoich challengerów - IBF właśnie Pulewa, a WBA Luisa Ortiza.

Władzie International Boxing Federation udowodniły już w przeszłości, że mocno respektują swoje postanowienia. I tak na przykład, gdy Tyson Fury wypunktował w 2015 roku Kliczkę, a nie podszedł do obowiązkowej obrony przeciwko Wiaczesławowi Głazkowowi, niemal natychmiast został pozbawiony tytułu. Jeśli Joshua nie spotka się z Bułgarem, prawdopodobnie również zostanie zrzucony z tronu, a Pulew zaboksuje z drugim najwyżej rozstawionym w rankingu pięściarzem.

- Najważniejsze są emocje, wspomnienia i doświadczenia. One liczą się bardziej niż jakiekolwiek pasy - mówi sam Joshua, który wydaje się być zadowolony z faktu, że wygrał z Kliczką po trudniejszej przeprawie niż zakładał.

- Wyniosłem z tej walki naprawdę dużo. Już wiem, że mogę zranić każdego i w każdym momencie, nawet w mistrzowskich rundach - dodał nowy król wszechwag.