USYK CHCE TERAZ WALK UNIFIKACYJNYCH

Redakcja, ESPN

2017-04-09

Po drugiej obronie tytułu WBO w wadze junior ciężkiej Aleksander Usyk (12-0, 10 KO) jest gotowy stanąć w szranki z posiadaczami pozostałych pasów.

Ukrainiec pokonał nad ranem na przedmieściach Waszyngtonu Michaela Huntera (12-1, 8 KO). W dwunastej rundzie był bliski zastopowania rywala, ale zabrakło czasu i ostatecznie musiał się zadowolić jednogłośną wygraną na punkty. Wszyscy trzej sędziowie punktowali 117-110.

- Jestem bardzo zadowolony z mojego występu. Zrobiłem to, co chciałem zrobić. Rywal przyjął dużo ciosów, myślałem, że [w dwunastej rundzie] sędzia przerwie walkę. Bardzo chciałbym się teraz spotkać z którymś z mistrzów. Możemy walczyć w dowolnym miejscu i w dowolnym terminie - stwierdził triumfator.

Na przestrzeni 36 minut Usyk zadał 321 celnych ciosów na 905 wyprowadzonych (skuteczność 35%). Hunter trafił 190 razy na 794 próby (24%).

- Nie mam żadnych wymówek ani też żadnego problemu z kartami punktowymi. Przegrałem. Muszę być w ringu aktywniejszy. Chciałbym się jeszcze kiedyś z nim spotkać. To była świetna walka, a on jest wspaniałym mistrzem - oznajmił pokonany.

Usyk jest jednym z czterech mistrzów świata w limicie 200 funtów. Pozostali to Mairis Briedis (WBC), Denis Lebiediew (WBA Super) oraz Murat Gasijew (IBF).