Hughie Fury (20-0, 10 KO) twierdzi, że nie dostrzega niczego szczególnego w umiejętnościach Josepha Parkera (22-0, 18 KO), z którym za nieco ponad miesiąc będzie walczyć o pas WBO w wadze ciężkiej.
- Parker to wielki kloc. Jest dobrze zbudowany, ale to nie wszystko. Można sobie mieć tyle mięśni, ile się chce, jednak to nic nie znaczy. Chodzi o umiejętności i silny umysł. Większość boksu to kwestia psychiki - oświadczył Anglik.
W razie zwycięstwa Fury pójdzie w ślady swojego starszego kuzyna, który był już czempionem królewskiej kategorii. 22-letni Hughie jest dużo spokojniejszy od Tysona poza ringiem, ale zdaniem części ekspertów w ringu może osiągnąć nawet więcej.
- Ja się po prostu po cichu uczę. Nie interesuje mnie blask świateł. Chcą zrealizować swoje cele. Byłem w cieniu Tysona, obserwowałem go i wszystko analizowałem, czekając na swój czas - stwierdził Hughie.
Do walki Parker-Fury dojdzie 6 maja w Auckland w Nowej Zelandii. Dla Parkera będzie to pierwsza obrona tytułu WBO, który wywalczył w grudniu ubiegłego roku.