Aleksander Usyk (11-0, 10 KO) nie ukrywa, że wiąże bokserską przyszłość z wagą ciężką. Najpierw jednak chce wyczyścić niższy limit wagowy.
- Mój główny cel to zunifikowanie wszystkich tytułów w kategorii junior ciężkiej. A potem przeniosę się do ciężkiej - mówi 30-letni Ukrainiec.
Usyk dzierży obecnie pas WBO, który odebrał we wrześniu ubiegłego roku Krzysztofowi Głowackiemu. Pytany o to, czy nie obawia się, że do walk unifikacyjnych nie uda się doprowadzić, odpowiada: - Nie, wszystko się odbędzie. Nie martwcie się.
Do drugiej obrony tytułu mistrzowskiego Ukrainiec przystąpi 8 kwietnia na przedmieściach Waszyngtonu, gdzie zmierzy się z Amerykaninem Michaelem Hunterem (12-0, 8 KO).
- Nie mam żadnych prognoz na ten pojedynek. Po prostu wejdę do ringu i będę robić to, co kocham. Zamierzam się dobrze bawić - oznajmił.