BETERBIJEW BEZ WALKI MOŻE ZOSTAĆ PRETENDENTEM DLA WARDA

Redakcja, RDS

2017-03-22

Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) najprawdopodobniej nie będzie musiał walczyć w eliminatorze do tytułu IBF w kategorii półciężkiej. Już w czwartek może zyskać status oficjalnego pretendenta, upoważniający go do potyczki z dzierżącym ten pas Andre Wardem (31-0, 15 KO).

Sześciu najwyżej notowanych pięściarzy w rankingu IBF ma do popołudnia 23 marca czas na zgłoszenie gotowości do walki eliminacyjnej. Drugi w zestawieniu Beterbijew jest chętny, ale zawodnicy znajdujący się za nim nie. To m.in. Siergiej Kowaliow (30-1-1, 26 KO), który jako były mistrz świata ma prawo do natychmiastowego rewanżu z Wardem. W listopadzie ubiegłego roku starszy rodak Beterbijewa przegrał z Amerykaninem na punkty.

Jeśli żaden z sześciu zawodników nie będzie chciał walczyć z mieszkającym w Kanadzie Rosjaninem, federacja przyzna mu status pretendenta. Promotor Yvon Michel ma nadzieję, że do września uda się zapewnić walkę o pas z Wardem lub Kowaliowem.

- Beterbijew powinien dostać szansę nie później niż we wrześniu, co daje Wardowi dość czasu na stoczenie rewanżu z Kowaliowem. Jeśli mistrz nie będzie gotowy, może zrzec się tytułu, a o wakujący pas będzie wtedy walczyć Beterbijew - oświadczył Michel.

32-letni Rosjanin pozostanie aktywny i prawdopodobnie już w maju wróci na ring. Rewanż Ward-Kowaliow planowany jest na czerwiec, ale kontrakty nie zostały jeszcze podpisane.