ANDRZEJ FONFARA: JESZCZE KILKA DOBRYCH WALK I KONIEC

Redakcja, Interia

2017-03-17

Andrzej Fonfara (29-4, 17 KO) przegrywał na punkty z Chadem Dawsonem, lecz ostro finiszował i niespełna dwa tygodnie temu zastopował byłego króla wagi półciężkiej. W podobny sposób wyrwał kiedyś wygraną nad Gabrielem Campillo. - To ważny atut dla pięściarza, który ma aspiracje na bycie mistrzem świata - mówi sam o sobie "Polski Książę".

Chwilowo walki o pasy są niemożliwe, bo kolejka po tytuły ustawiła się długa, ale Polak nie zamierza długo czekać na swoją szansę.

- Nie zamierzam mieć długiej kariery. Jeszcze dobrych parę walk, póki będę wygrywał i czuł się pięściarzem, który wychodzi do ringu po coś. Jeśli zobaczę, że to już nie ma sensu, to podejmę męską decyzję. Ja tak naprawdę nie muszę walczyć, żeby żyć na odpowiednim poziomie. Prowadzę różne biznesy i mam dla kogo żyć, bo niedawno powiększyła mi się rodzina - nie ukrywa Fonfara.

Głównym celem Andrzeja pozostaje rewanż z Joe Smithem Jr (23-1, 19 KO), choć niedawno przyznał, iż chętnie przywitałby w nowym dla siebie limicie byłego już championa niższej kategorii, Badou Jacka (20-1-3, 12 KO).