ZDANY TEST ACHMEDOWA - MENDY POKONANY

Bardzo dobre widowisko na ringu w Siemiatyczach stworzyli Ali Achmedow (6-0, 4 KO) oraz dobrze znany polskiej publiczności, ceniony w środowisku Patrick Mendy (17-12-2, 1 KO). Ciekawy prospekt wagi półciężkiej zdał test i co najważniejsze pokazał, że może już boksować na dłuższych dystansach.

Od początku swoje warunki narzucił młodziutki Kazach. To on wywierał pressing, spychał przeciwnika na liny, lecz trudno mu było trafić czymś mocnym. Mendy stał na nodze zakrocznej, odchylał się, a że jest śliski i dobry w sztuce defensywy, Ali musiał trochę pokombinować. Po kilku przestrzelonych prawych zaczął zaczynać akcje od ciosów na korpus, zaś pojedyncze, mocne bomby przeplatał akcjami kilku ciosów o mniejszej wymowie, za to bitych w kombinacji.

W czwartej rundzie Achmedow podkręcił tempo, jednak wpadał w niewygodnego i trudnego w boksowaniu przeciwnika. Na początku piątej w końcu trafił mocnym prawym krzyżowym, ale Mendy przyjął tę bombę bez zmrużenia oka. Blisko nokdaunu było w siódmej odsłonie, gdy zamiast lewy-prawy, Kazach wydłużył akcję i po lewy-prawy dodał jeszcze mocny lewy sierpowy. Mendy'ego przed upadkiem uratowały liny, ale szybko się pozbierał nie dał zrobić większej krzywdy. Achmedow zaakcentował jeszcze ostatnią rundę, przypieczętowując swoją wygraną - 80:72, 80:72 i 79:73.