WŁADIMIR KLICZKO: TO JEDNO Z NAJWIĘKSZYCH WYZWAŃ MOJEGO ŻYCIA

Redakcja, Sky Sports

2017-03-07

Po raz pierwszy od ponad dekady Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) przystąpi do pojedynku, w którym jest skazywany przez bukmacherów na porażkę. Ale to tylko nakręca go i motywuje jeszcze bardziej.

Kiedy wyjdzie 29 kwietnia naprzeciw Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO), w stawce będą pasy WBA i IBF wagi ciężkiej. Ukrainiec stracił je - plus tytuł WBO, po porażce z Tysonem Furym. Od tego czasu już nie boksował.

- Spytałem sam siebie, czy naprawdę tego chcę? I doszedłem do wniosku, że nawet bardzo. To jedno z największych wyzwań w całym moim życiu. Wracam po półtorarocznej przerwie na walkę z młodym, utalentowanym i silnym mistrzem. A fakt, że to on jest faworytem, sprawia tylko, iż jestem jeszcze bardziej tym wszystkim podekscytowany. Już dawno nie znajdowałem się w takiej pozycji jak teraz - nie ukrywa 41-letni Władimir.

- Pomimo swojego wieku wciąż czuję się młodo. Chcę schodzić z ringu jako mistrz i zwycięzca tej potyczki. Mam na tym punkcie prawdziwą obsesję. Niektórzy mają mnie za wariata, że w tym wieku porywam się na kogoś, kto nokautuje i straszy wszystkich rywali. Ja natomiast traktuję to jako wielkie wyzwanie i kocham to - dodał Kliczko.