BELLEW NIE WYKLUCZA EMERYTURY

Redakcja, BBC

2017-03-06

Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) ma wiele ciekawych opcji po niespodziewanym zwycięstwie nad Davidem Haye'em (28-3, 26 KO). Nie tylko bokserskich, bo jedną z nich, jak sam przyznaje, jest emerytura.

- Nie wiem, ile razy mogę jeszcze narażać na to wszystko moją rodzinę i własny organizm - powiedział 34-letni Anglik.

Zapytany o to, czy starcie z "Hayemakerem" było ostatnim w jego karierze, odparł: - Jest taka opcja. To coś, co biorę pod uwagę.

Dodał, że do kolejnych występów zachęcą go tylko wyjątkowe propozycje. Być może byłaby to oferta walki z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO), mistrzem WBC w wadze ciężkiej, któremu Bellew rzucił wyzwanie po wygranej nad Haye'em.

Pięściarz z Liverpoolu pokonał swojego rodaka w nocy z soboty na niedzielę na gali w Londynie. Stawiany w roli faworyta Haye był dwukrotnie liczony, a po nokdaunie w jedenastej rundzie jego narożnik rzucił ręcznik.