WILDER: OD TEJ WALKI SPORO ZALEŻY

Shaun Brown, Boxingscene

2017-02-23

- Tym występem chcę dać jasny sygnał pozostałym mistrzom, że wróciłem do gry i wróciłem w najlepszej formie - nie ukrywa Deontay Wilder (37-0, 36 KO), który w sobotnią noc w obronie pasa WBC wagi ciężkiej spotka się z Geraldem Washingtonem (18-0-1, 12 KO).

- W poprzednich latach miałem równie ambitne plany jak i na ten sezon, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Mam więc nadzieję, że w roku 2017 wszystko w końcu połączy się w jedną całość i zagra tak jak powinno - mówi "Brązowy Bombardier", mający aspiracje do zunifikowania pozostałych tytułów.

WIĘCEJ O WALCE WILDER vs WASHINGTON >>>

- Czy z moją ręką wszystko będzie w porządku? Czy będę uderzał równie mocno jak wcześniej? Ten start da odpowiedź na kilka ważnych pytań. W przeszłości ludzie zastanawiali się, czy jestem gotów na to czy tamto, ale ja znałem odpowiedź. Tym razem sam nie do końca jestem pewien i to będzie bardzo ważny pojedynek. Bo jeśli zaprezentuję się dobrze, to czeka na mnie kilka naprawdę ciekawych i dużych walk. Mamy swoje plany, zobaczymy więc z jakiej strony pokażę się w sobotę - dodał Wilder.