Krzysztof Zimnoch (20-1-1, 13 KO) ewentualnym sobotnim zwycięstwem nad Mike'em Mollo (21-6-1, 13 KO) otworzy sobie furtkę do znacznie większych rzeczy. Niektórzy spekulują nawet o jego walce z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO), lecz póki co promujący pięściarza z Białegostoku Tomasz Babiloński ucina wszelkie spekulacje.
Dziś obaj zawodnicy uczestniczyli w ostatniej konferencji prasowej. Jutro o 15:30 ceremonia ważenia, a w sobotę chwila prawdy dla naszego "ciężkiego".
- W tamtym roku przed walką z Mollo już planowaliśmy starcie z Davidem Haye'em, a wszyscy wiemy i pamiętamy jak to się skończyło. Tak więc teraz nawet nie staramy się wybiegać tak daleko w przyszłość i póki Krzysiek nie zrewanżuje się Mollo, nawet nie podejmujemy tematu Artura Szpilki - mówił dziś szef stajni Babilon Promotion.
- Na pewno bardziej chciałbym stanąć między linami z Haye'em niż Szpilką. Starcie z Anglikiem byłoby dla mnie dużo większym wyzwaniem sportowym - wtrącił sam Zimnoch.
Transmisja ze szczecińskiej gali w sobotę od 19:30 w Polsacie Sport Fight, a od 22:00 również w Polsacie Sport.