ŁOMACZENKO: GDY PODBIJĘ WAGĘ LEKKĄ, ZOSTANĘ LIDEREM RANKINGU P4P

Keith Idec, Boxingscene

2017-02-21

Wasyl Łomaczenko (7-1, 5 KO) podbił już dwie kategorie. Jeśli zrobi to samo w trzeciej, być może zostanie bezapelacyjnym królem zestawienia P4P. Bo przecież po odejściu na sportową emeryturę Floda Mayweathera Jr trudno jednoznacznie wskazać na najlepszego pięściarza bez podziału na limity wagowe.

Doskonały Ukrainiec powróci do gry 8 kwietnia, stając na ringu w Oxon Hill do drugiej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO dywizji super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej. Jego przeciwnikiem będzie Jason Sosa (20-1-4, 15 KO), posiadacz pasa WBA w wersji "regularnej".

ŁOMACZENKO: WSZĘDZIE TCHÓRZE, TO NIE MISTRZOWIE, TYLKO BIZNESMENI >>>

- Nie zaprzątam sobie głowy patrząc w lustro, kto jest najlepszym zawodnikiem w rankingu P4P. Moim zdaniem jeśli przeniosę się do wagi lekkiej i pobiję tamtejszych mistrzów, wówczas zostanę numerem jeden P4P - nie ukrywa Łomaczenko.