ROACH: McGREGOR MOCNO BIJE, NIE PRZEKREŚLAM GO W WALCE Z FLOYDEM

Słynny szkoleniowiec Freddie Roach wierzy, że dojdzie do walki bokserskiej pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr i Conorem McGregorem. I wcale nie odmawia Irlandczykowi szans na zwycięstwo.

W ostatnich miesiącach Mayweather kilkukrotnie odwiedził salę treningową Roacha w Los Angeles. Panowie rozmawiali m.in. na temat pojedynku z McGregorem.

- Powiedział mi, że będzie z nim walczyć. Wszystko wskazuje na to, że do tego dojdzie - stwierdził Roach.

Niespełna 57-letni trener, najbardziej znany ze współpracy z Mannym Pacquiao, przyznał, że wcześniej wątpił, aby udało się zorganizować walkę z udziałem gwiazd boksu i MMA. Podkreślił, że sam kiedyś bezskutecznie próbował doprowadzić do starcia Andreia Arlovskiego - byłego mistrza UFC, którego trenował, z którymś z braci Kliczko. - Ale teraz mamy inne czasy - zaznaczył.

Pojedynek Mayweather-McGregor miałby się odbyć na zasadach bokserskich, więc Amerykanin byłby zdecydowanym faworytem.

- Floyd to wspaniały bokser. Jest naprawdę dobry w zadawaniu ciosów, a jednocześnie ich unikaniu. Conor potrzebowałby dużo czas, aby przygotować się do pojedynku bokserskiego. Ale jeden cios może wszystko zmienić, nie będę go więc całkowicie przekreślać. McGregor wyprowadza dużo mocnych uderzeń, nie boi się atakować - ocenił Roach.