WASHINGTON: BĘDĘ MUSIAŁ DAĆ WILDEROWI REWANŻ

2017-02-17, Redakcja, World Boxing News

Gerald Washington (18-0-1, 12 KO) wykorzystał wpadkę Andrzeja Wawrzyka, wskoczył w jego miejsce i już za osiem dni zaatakuje Deontaya Wildera (37-0, 36 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC. Ale zdaje sobie sprawę, że nawet w przypadku sprawienia niespodzianki, nie stanie się z dnia na dzień wielką gwiazdą ringów zawodowych.

Niespełniony zawodnik futbolu amerykańskiego dodatkowo ma zapis w kontrakcie, że w razie zwycięstwa, będzie musiał dać "Brązowemu Bombardierowi" rewanż. Walki za wielkie pieniądze w Niemczech czy Wielkiej Brytanii będą musiały poczekać do przyszłego roku.

- Wygrana nad Wilderem wyniesie moją karierę na wyższy poziom, ale zanim będę mógł pomyśleć o unifikacji, najpierw będę musiał dać mu rewanż. Mam taką klauzulę w umowie. Tak więc muszę dwa razy pokonać Wildera, by móc myśleć o Joshui, Kliczce czy Haye'u. Waga ciężka zrobiła się naprawdę interesująca. Są jeszcze tacy zawodnicy jak Luis Ortiz, Dereck Chisora czy Dillian Whyte. I jeśli ci zawodnicy będą mierzyć się między sobą, na pewno będzie dużo dobrej zabawy - mówi zmotywowany pretendent.

<< Powrót na stronę główną <<