Billy Joe Saunders (24-0, 12 KO), posiadacz jedynego tytułu, którego nie ma w swojej kolekcji Giennadij Gołowkin (36-0, 33 KO), mówi, że w ringu zrobiłby wszystko, aby wygrać z Kazachem. Anglik bierze pod uwagę nawet łamanie przepisów.
- Wielu zawodników jest już pokonanych, kiedy wchodzi z nim do ringu. A gdy ich okłada, po prostu się poddają. Mnie tak nie zastraszy. Poczęstuję go łokciem, jak będzie trzeba - oznajmił czempion WBO w wadze średniej.
W przyszłym tygodniu ma zostać ogłoszony kolejny rywal Saundersa. Brytyjczyk zdradził już, że nie będzie boksować ani na Wyspach, ani w USA. Według nieoficjalnych informacji jego przeciwnikiem będzie Japończyk Ryota Murata (12-0, 9 KO), mistrz olimpijski z Londynu. Walka miałaby się odbyć 6 maja w Makau.