Były mistrz wagi ciężkiej Charles Martin (23-1-1, 21 KO) zapowiedział, że w przyszłym miesiącu powróci na ring.
- Wracam, ku**a, w lutym! Przepraszam, ale mam w sobie mnóstwo ognia. Mam w sobie oko tygrysa! - mówi Amerykanin.
30-latek nie walczył od czasu porażki w drugiej z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO) w kwietniu ubiegłego roku. Stracił wtedy pas IBF, który zdobył niespełna trzy miesiące wcześniej. Teraz Martin, który przez niektórych jest uznawany za najgorszego mistrza w historii królewskiej kategorii, zapowiada, że odzyska pas.
- Tylko czas dzieli mnie od bycia niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej - stwierdził.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie kolejnym przeciwnikiem Amerykanina. On sam oznajmił, że najchętniej zmierzyłby się z Josephem Parkerem (22-0, 18 KO), mistrzem świata WBO.