KRZYSZTOF ZIMNOCH PRZED REWANŻEM Z MOLLO: MUSZĘ BOKSOWAĆ MĄDRZE

Łukasz Famulski, Informacja własna

2017-01-18

- Bardzo dobrze się czuję. Jestem zdrowy i gotowy do treningów. Sparuję już od tygodnia, ale na razie wchodzą do mnie zawodnicy z sali na której trenuję. Mimo wszystko jestem zadowolony z tych sparingów - mówi Krzysztof Zimnoch (20-1-1, 13 KO), który już 25 lutego na ringu w Szczecinie spróbuje zrewanżować się Mike'owi Mollo (21-6-1, 13 KO) za jedyną porażkę w zawodowej karierze.

- Niebawem trener zamierza ściągnąć dla mnie kilku innych zawodników. W dalszym ciągu szlifujemy przede wszystkim lewy prosty i obronę. W walce z Marcinem Rekowskim było już trochę lepiej, a teraz powinno być widoczna dalsza poprawa. Generalnie wszelkie opinie ekspertów i kibiców odnośnie tego rewanżu nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Mam nawet taki pomysł, żeby już niedługo nie wchodzić na jakiekolwiek portale bokserskie czy w ogóle sportowe, żeby jeszcze bardziej się od tego wszystkiego odciąć. Będę wychodził skoncentrowany na tym co mam zrobić, nie myśląc o tym, co było wcześniej. Po prostu zrobię swoje - zapowiada polski "ciężki".

- Wyciągnąłem wnioski z pierwszej walki. Muszę boksować mądrze, trzymać Mollo na dystans i dobrze operować lewym prostym. Nieprawdą jest natomiast, że będę miał w głowie pierwszą walkę. Nie żałuję niczego, widocznie tak miało być. Nie interesuje mnie to, co u Mollo, w ogóle tego nie śledzę ani nie zaglądam na jego portale społecznościowe. Oczywiście w każdej chwili mogę być badany pod kątem dopingu, zresztą zawsze mogłem. Nie jest wskazane, żeby ktokolwiek się wspomagał i nie wolno tego pochwalać. Nie można też jednak nikogo skreślać za szybko. Co do tych chłopaków, którzy zostali złapani, na pewno teraz dopiero mają okazję pokazać wszystkim, że są twardzi i mimo jakiejś kary zawieszenia, która na pewno przyjdzie, powinni pokazać, że można się odbić po takiej wpadce - kontynuował Zimnoch.

- W Polsce pojawię się w połowie tygodnia przed walką. Tego samego dnia co gala w Szczecinie odbędzie się również walka Wildera z Wawrzykiem o pas WBC. Nie chciałbym za dużo mówić i oceniać szans rodaka. Na pewno Andrzej musi unikać prawego prostego i najlepiej gdyby to on rozpoczynał każdą akcję, wtedy szanse byłyby większe. Specjalnie jednak tego nie analizuję, dla mnie w tej chwili liczy się tylko moja walka. Oczywiście gdy już zrobię swoje, potem na spokojnie chętnie obejrzę ten pojedynek. Póki co żyję swoim startem - dodał Krzysiek. Poniżej przypominamy Wam całą rozpiskę szczecińskiego wieczoru Siemaszko Boxing Night.

SZEREMETA O WALCE Z VILLALOBOSEM: TO BĘDZIE DOBRE DOŚWIADCZENIE >>>

Krzysztof Zimnoch (20-1-1, 13 KO) vs Mike Mollo (21-6-1, 13 KO)
Michał Syrowatka (16-1, 5 KO) vs Elmo Traya (11-2, 8 KO)
Kamil Szeremeta (14-0, 2 KO) vs Jose Antonio Villalobos (9-3-2, 5 KO)
Kamil Młodziński (8-0-2, 5 KO) vs Tomasz Król (3-1-1, 1 KO)
Paweł Stępień (5-0, 4 KO) vs Artiom Redko (21-5-3, 12 KO)

BILETY DOSTĘPNE NA e-BILET.pl >>>