WHYTE W MAJU DLA WILDERA? 'ZOBACZMY DEONTAYA W PRAWDZIWEJ WALCE'

Czołowy brytyjski promotor chce, aby Deontay Wilder (37-0, 36 KO) zaczął walczyć z poważnymi rywalami. Za takiego nie uznaje Andrzeja Wawrzyka (33-1, 19 KO), który zmierzy się z mistrzem WBC w wadze ciężkiej 25 lutego w Birmingham w Alabamie.

Eddie Hearn wolałby, aby "Brązowy Bombardier" stanął w szranki z Dillianem Whyte'em (20-1, 15 KO).

- Wilder wraca w lutym walką z polskim dżentelmenem, która służy jedynie podtrzymaniu aktywności. Co on na to, żeby zaboksować w maju z Whyte'em? Joshua będzie walczyć z Kliczką, a później mogliby się spotkać zwycięzcy tych pojedynków - oznajmił Hearn, który promuje zarówno Joshuę, jak i Whyte'a.

- Być może mielibyśmy pod koniec roku walkę Joshua-Wilder, ale zobaczmy najpierw Deontaya w prawdziwym pojedynku z innym Brytyjczykiem. To byłoby dla niego prawdziwe wyzwanie. Chcę, żeby Dillian walczył o tytuł. Zasłużył na to - dodał.

Hearn zamierza poruszyć temat potyczki Wildera z Whyte'em podczas rozmów z amerykańskimi promotorami. Ma do tego okazję, bo wybrał się za ocean na walkę unifikacyjną w wadze super średniej DeGale-Jack, która w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego odbędzie się w Nowym Jorku.

Whyte tymczasem zrzekł się tytułu mistrza Wielkiej Brytanii w królewskiej kategorii, który wywalczył w październiku ubiegłego roku. 28-latek został wyznaczony do obowiązkowej obrony z Samem Sextonem, ale uznał, że takie starcie nie ma dla niego sensu, więc oddał pas bez walki.