WILDER WYBIEGA MYŚLAMI W PRZYSZŁOŚĆ I MÓWI O UNIFIKACJI PASÓW

Deontay Wilder (37-0, 36 KO) spodziewa się chyba łatwej obrony przeciwko Andrzejowi Wawrzykowi (33-1, 19 KO), bo już po raz kolejny wspomina o kolejnych wyzwaniach oraz chęci unifikacji pasów WBC i WBO w potyczce z Josephem Parkerem (22-0, 18 KO).

Nowozelandczyk ma wrócić do gry w kwietniu. Amerykanin w piątej obronie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej według World Boxing Council 25 lutego w Birmingham w Alabamie spotka się już z drugim Polakiem. Niemal dokładnie rok temu znokautował Artura Szpilkę w dziewiątej rundzie.

- Jeśli wszystko potoczy się teraz dobrze, nie odnowi się żadna kontuzja, a moja prawa ręka będzie rzeczywiście sprawna na sto procent, wówczas chciałbym spotkać się z Parkerem w walce unifikacyjnej. Jego zespół mówi o kwietniu, a ja szczerze mówiąc bardzo chciałbym boksować często i kwiecień byłby optymalny. Ten rok powinien być dla mnie bardzo udany - mówi "Brązowy Bombardier".