ANDRZEJ WAWRZYK: WILDER ATAKUJE OTWARTY

Paweł Wróbel, Sporty-Walki.ORG

2017-01-06

- W połowie grudnia już wiedziałem o tej walce. Cały czas byłem w treningu - mówi Andrzej Wawrzyk (33-1, 19 KO), który 25 lutego w Birmingham spotka się z Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO), mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC.

- Jeszcze wszystkich sparingpartnerów nie mamy dobranych, ale lada dzień będą. Do sparingów mam jeszcze trzy tygodnie - mówi polski pretendent.

- Wilder na pewno jest słabszy w obronie. Gdy atakuje, jest otwarty, ale na pewno najtrudniej tam dojść i wejść w cios. Jest szybkim i bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Artur Szpilka radził sobie z nim bardzo dobrze. Wilderowi wszedł idealnie czysty cios na szczękę i skosił Artura. To jest waga ciężka i jeden celny cios może zakończyć walkę. Wierzę w siebie z całego serca i na pewno zostawię je w ringu. Chciałbym zostać pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej - dodał Wawrzyk, dla którego będzie to drugie mistrzowskie podejście. W maju 2013 roku przegrał z Aleksandrem Powietkinem w trzeciej rundzie, jednak potem odbudował się sześcioma zwycięstwami przed czasem.

- O Powietkinie nie chcę się za dużo wypowiadać. Ostatnio dwukrotnie został złapany na dopingu - ucina temat podopieczny Fiodora Łapina.

 



Dogrywka:
1. Najlepszy bokser w historii: Muhammed Ali
2. Idol z dzieciństwa: Micheal Jordan
3. Ulubiony sportowiec, który nie jest bokserem: Robert Lewandowski
4. Ulubiony napój: kawa
5. Ulubiona potrawa: Sushi
6. Ulubiony film: Gladiator
7. Ulubiona książka: Ojciec Chrzestny
8. Wolny czas najczęściej spędzam: Z rodziną
9. Ulubiony utwór/wykonawca muzyczny (może być kilka): Pitbull
10. Ulubione miejsce na Ziemi: Moje mieszkanie, tam czuję się najlepiej