JOSHUA-FURY I INNE WALKI, NA KTÓRE CZEKA CARL FROCH W 2017 ROKU

Redakcja, Sky Sports

2017-01-01

Słynny Carl Froch zaprezentował trzy walki, które chciałby zobaczyć w nowym, 2017 roku. Co ciekawe, na liście "Kobry" nie ma wyczekiwanego przez kibiców na całym świecie pojedynku Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO) z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO).

Zamiast z Meksykaninem Froch chciałby widzieć Kazacha z Andre Wardem (31-0, 15 KO). - Czas, żeby zaczął walczyć z lepszą konkurencją - stwierdził emerytowany Brytyjczyk, który nie tak dawno sam podkreślał, że bez trudu pokonałby mocarza z Karagandy.

Inna walka, której życzy sobie i fanom pięściarstwa, to potyczka Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO) z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). - Myślę, że Joshua pokona Władimira Kliczkę, choć teraz przypuszczam, że przyjdzie mu to trudniej, niż początkowo myślałem. Kiedy to zrobi, będzie miał na koncie takie samo osiągnięcie, jakie ma Fury. Pozostanie wtedy tylko jedno pytanie: który z nich jest lepszy? - oznajmił.

Na liście znalazła się też walka Jamesa DeGale'a (23-1, 14 KO) z Callumem Smithem (22-0, 17 KO). - Jeśli DeGale zgodzi się walczyć ze Smithem, pokaże, że ma właściwe podejście, a my przekonamy się, jak dobry jest tak naprawdę Callum - mówi Froch.