Trener Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO) zwykł mawiać, że nikt w przedziale wagowym 154-168 funtów nie wytrzyma z Kazachem dwunastu rund. Dzisiaj jest ostrożniejszy, tym niemniej najbliższemu rywalowi, Danielowi Jacobsowi (32-1, 29 KO), również nie wróży, aby dotrwał do ostatniego gongu.
- Powtarzam od dawna, że nikt w tym przedziale nie wytrwa dwunastu rund, może z wyjątkiem Warda, Chaveza Jr i Frocha - odpowiada Abel Sanchez, pytany o prognozę przed starciem z Amerykaninem.
- Wszystkich innych Giennadij nokautuje. Trzej wspomniani zawodnicy mają prawdopodobnie wystarczające gabaryty, a także styl, który uniemożliwiłby Gołowkinowi wygranie przed czasem. Ale całą resztę nokautuje - podkreślił.
Walka Gołowkin-Jacobs odbędzie się 18 marca w Nowym Jorku. Kazach będzie bronić pasów WBC, WBA Super, IBF oraz mniej znaczącego WBO w kategorii średniej.