WHYTE: BYŁO CIĘŻKO, CHISORA TO DOBRY ZAWODNIK

Redakcja, iFL TV

2016-12-11

Dillian Whyte (20-1, 15 KO) i Dereck Chisora (26-7, 18 KO) stoczyli w Manchesterze jedną z najlepszych walk w tym roku. - Cieszę się, że mogę walczyć z takimi pięściarzami - powiedział po wszystkim Whyte, któremu sędziowie przyznali niejednogłośne zwycięstwo.

- To dobry zawodnik. Do tanga trzeba dwojga. Mógłbym boksować z Sextonem i tymi innymi idiotami, ale nikogo by to nie interesowało - mówił.

Zwaśnieni Brytyjczycy stoczyli dwanaście morderczych, pełnych emocjonujących wymian rund na gali Joshua-Molina.

- Było ciężko, przez całą walkę narzucał tempo, wiedział, kiedy zrobić sobie przerwę, co robić. Ja nadal jestem niedoświadczony, boksuję od ośmiu lat, na zawodowstwie i amatorstwie stoczyłem razem tylko 29 walk - stwierdził Whyte.

28-latek planuje teraz udać się na zasłużony odpoczynek. Potem pomyśli o kolejnych walkach, w tym o światowe tytuły.

- Nadal przede mną sporo pracy. Chcę w każdym razie walczyć o pas mistrzowski. Jeśli pojawi się teraz szansa takiego pojedynku i będzie on miał sens, to pewnie go weźmiemy. Ale jeśli nie, to stoczę jeszcze jedną czy dwie walki na poziomie Chisory - powiedział.