Na przełomie marca i kwietnia między linami ma się w końcu zameldować nieaktywny już od ponad roku Lucas Martin Matthysse (37-4, 34 KO). I być może wróci już z nowym narożnikiem.
Argentyński bombardier prawdopodobnie skorzysta z usług trenera Joela Diaza, choć ma też na radarze kilku innych szkoleniowców.
- Lucas chce w styczniu wrócić do USA i rozpocząć obóz przygotowawczy. Wstępnie spodziewamy się jego powrotu w marcu lub kwietniu. Będzie pracował w Los Angeles nad odzyskaniem formy - mówi Eric Gomez, prezydent stajni Golden Boy Promotions.
Przypomnijmy, iż Matthysse w październiku ubiegłego roku poległ niespodziewanie w potyczce z Wiktorem Postołem o wakujący pas WBC kategorii junior półśredniej.