ANTHONY JOSHUA ZAPRASZA KLICZKĘ NA SWOJĄ WALKĘ Z MOLINĄ

Redakcja, Sky Sports

2016-11-28

Anthony Joshua (17-0, 17 KO) zaprasza Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO) do pierwszego rzędu na swoją drugą obronę tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Anglik 10 grudnia w Manchesterze spotka się z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO).

Plan Eddiego Hearna, promotora Joshuy, jest jasno określony. Po wygranej nad Moliną, w okolicach kwietnia na jednym z dwóch stadionów piłkarskich, ma dojść do starcia Joshuy z Kliczką o pasy IBF i wakujący WBA. Taki pojedynek był już dyskutowany wcześniej, jednak opieszałość władz World Boxing Association spowodowała, iż wszystko się przeciągnęło, a Joshua ostatecznie wybrał kandydaturę pogromcy naszego "Górala".

- Jeśli tylko Kliczko chciałby popatrzeć z bliska na moją walkę, nie mam z tym najmniejszego problemu. Jeśli tylko znajdzie na to czas, będzie bardzo mile widziany na tej gali. Ja na jego miejscu tak bym postąpił. Nie mam nic do ukrycia, a zresztą nauczyłem się, że oglądanie kogoś nic tak naprawdę nie daje, dopóki nie stanie się z tym kimś w ringu. To zupełnie co innego i dlatego też nie mam nic przeciwko temu, aby ktoś mnie oglądał na żywo. To nie ma nic wspólnego z późniejszą bezpośrednią walką twarzą w twarz - uważa mistrz olimpijski sprzed czterech lat i aktualny champion International Boxing Federation.

Ambitny Molina zapowiada, że da Anglikowi najtrudniejszą przeprawę w całej jego karierze. Anthony jednak podchodzi do tego wszystkiego ze spokojem godnym mistrza.

- Bez względu na to, z kim przyjdzie mi się zmierzyć, traktuję rywala mentalnie zawsze na takim samym poziomie. Mam zamiar wyjść do ringu i udowodnić, że jestem poziom wyżej od Moliny. Wyjątkowych pięściarzy wyróżnia to, że takie walki jak te kończą stosunkowo łatwo - dodał Joshua.