RIABIŃSKI: TYCH SĘDZIÓW NALEŻY ZDYSKWALIFIKOWAĆ

Redakcja, tass.ru

2016-11-20

Decyzja sędziów punktujących walkę Kowaliow-Ward spotkała się z ostrą krytyką w ojczyźnie byłego już mistrza świata wagi półciężkiej.

Na początku pojedynku Rosjanin miał rywala na deskach, ale po dwunastu rundach przegrał 114:113 na kartach wszystkich trzech sędziów.

- Sędziów, którzy pracowali podczas tej walki, należy zdyskwalifikować - ostro skomentował Andriej Riabiński, szef Mir Boksa - największej rosyjskiej stajni bokserskiej.

Werdyktem mocno zawiedziony jest także Grigorij Drozd, mistrz WBC w zawieszeniu w wadze junior ciężkiej.

- Szczerze mówiąc, byłem w szoku. Zwycięstwo Siergieja było oczywiste. Bardzo stronniczy werdykt - oznajmił.

Rosyjski sędzia Aleksander Kalinkin ocenił, że Kowaliow wygrał różnicą dziewięciu punktów. Zwrócił uwagę, że do "Krushera" należała inicjatywa, podkreślił też, że prezentował się on lepiej technicznie.

Słynny Roy Jones Jr, który w ubiegłym roku otrzymał rosyjskie obywatelstwo, także widział triumf Kowaliowa.

- To była jednostronna walka. Nokdaun z drugiej rundy tylko to potwierdza. Góra mógł paść remis, bo w końcówce Kowaliow nie był już tak aktywny - powiedział.