JIMMY LENNON JR: CHCIAŁBYM ZOBACZYĆ WALKĘ WILDER-JOSHUA

Redakcja, iFL TV

2016-11-11

Słynny konferansjer ringowy Jimmy Lennon Jr przyznał, że starcie Deontaya Wildera (37-0, 36 KO) z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) to walka, którą chciałby zobaczyć najbardziej spośród wszystkich możliwych starć w wadze ciężkiej.

- Jako że jestem Amerykaninem, to właśnie potyczkę Wildera z Joshuą chciałbym zobaczyć. To dwaj mistrzowie, młodzi zawodnicy. No może Wilder nie jest aż tak młody, ale jest młody boksersko, wciąż stosunkowo nowy w tym sporcie. Obaj są w świetnej formie i mają wysoki odsetek nokautów - mówi.

Walka tego formatu mogłaby wyłonić najlepszego zawodnika królewskiej kategorii wagowej. Obecnie, po tym, jak karierę wstrzymał Tyson Fury, na szczycie bokserskiego świata panuje bezkrólewie.

- Myślę, że niedługo się przekonamy [kto jest najlepszy]. Trzeba brać pod uwagę Luisa Ortiza. Na pewno też Joshuę, który jest młody, bardzo atletyczny i zawsze znajduje się w świetnej dyspozycji. Ale nie miał jeszcze żadnego poważnego testu. Liczą się też Deontay Wilder, David Haye, pięściarze z Nowej Zelandii, Australii. Musimy zobaczyć ich w walkach ze sobą [aby się przekonać, kto jest numerem jeden] - oznajmił Lennon Jr.

Konferansjer przebywa obecnie w Monte Carlo, gdzie w sobotę będzie zapowiadać batalię Luisa Ortiza (25-0, 22 KO) z Malikiem Scottem (38-2-1, 13 KO).

- Ortiz to jeden z najbardziej unikanych zawodników w wadze ciężkiej. Jest mańkutem, bardzo mocno bije, dobrze się rusza. Może rywalizować z najlepszymi. Ma już swoje lata, ale jest bardzo ekscytujący. Nadeszły emocjonujące czasy dla wagi ciężkiej - powiedział.