Pauzujący od stycznia Artur Szpilka (20-2, 15 KO) poinformował, że wróci na ring na początku przyszłego roku.
27-latek ma się zameldować między linami pod koniec stycznia lub na początku lutego. - Jak kontrakty będą podpisane, będziecie zadowoleni - napisał na Twitterze.
Nie zdradził, jakie nazwiska wchodzą w grę, ale zapewnił, że zmierzy się z zawodnikiem wysoko notowanym w rankingach.
Ostatnią walkę "Szpila" stoczył 16 stycznia w Nowym Jorku, gdzie przegrał przez nokaut w dziewiątej rundzie z mistrzem WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO). W pojedynku tym odnowiła mu się kontuzja lewej ręki, która wymagała później operacji.
Do powrotu na ring Szpilka przygotowuje się w Houston.