MARQUEZ: PACQUIAO SIĘ BAŁ, TO JUŻ NIE JEST TEN SAM ZAWODNIK

Redakcja, ESPN

2016-11-07

Największy rywal Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) twierdzi, że walka z Jessie'em Vargasem (27-2, 10 KO) stanowiła kolejny dowód na to, że Filipińczyk nie jest sobą od czasu porażki przed czasem w 2012 roku.

Niespełna cztery lata temu Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) ciężko znokautował "Pac Mana" w szóstej rundzie. Pięściarz z Azji stoczył od tego czasu sześć walk, z których pięć wygrał - wszystkie na punkty. Vargasa pokonał w nocy z soboty na niedzielę na gali w Las Vegas, zdobywając pas WBO w kategorii półśredniej.

- Pacquiao momentami był przestraszony, bo Vargas go kontrował, nie aż tak często, ale mocno. To spowalniało Manny'ego, który pamięta, co się wydarzyło 8 grudnia 2012 roku. W przeszłości widzieliśmy, jak Pacquiao dominował, teraz zaś więcej myśli w ringu, boi się, że znowu wyląduje na macie. Przez to nie wygrywa już przez nokaut - ocenił Marquez.

43-letni Meksykanin, który pauzuje od maja 2014 roku, wciąż myśli o kolejnym pojedynku. Na ring być może wróci w przyszłym roku, aby stoczyć pożegnalną walkę. W przeszłości wielokrotnie odpierał sugestie na temat kolejnej, piątej już potyczki z Pacquiao, stwierdzając, że po nokaucie, jaki zaserwował Filipińczykowi, rywalizacja ta jest już zakończona.