ROACH: ŁOMACZENKO NIE JEST AŻ TAK DOBRY

Radio Rahim, boxingscene.com

2016-10-28

Trenerowi Manny'ego Pacquiao (58-6-2, 38 KO) bardzo spodobał się pomysł, aby zestawić Filipińczyka z dwukrotnym mistrzem olimpijskim Wasylem Łomaczenką (6-1, 4 KO).

O hitowej walce mówił ostatnio Bob Arum, szef grupy Top Rank, która promuje obu zawodników. - Zapłaciłbym każde pieniądze, żeby to zobaczyć - stwierdził, dodając, że "Pac Man" mógłby na ten pojedynek zejść do limitu 135 funtów, co potwierdził sam zawodnik.

Roach woli tymczasem walkę w kategorii super lekkiej, której limit wynosi 140 funtów.

- Ze względu na różnicę wagową do tej pory nawet nie myślałem o tej potyczce. Bardzo chciałbym takiej walki, poklepałbym za nią Aruma po plecach. Nie uważam, żeby Łomaczenko był aż tak dobry. Jest niezły, zgoda. Widziałem jednak, jak okropnie się prezentował w pierwszych walkach po przyjeździe do USA - mówi amerykański szkoleniowiec.

- Do pierwszych dwóch walk przygotowywał się w moim gymie i najbardziej skupiał się wtedy na piłkach tenisowych. Powiedziałem mu wtedy, że będzie potrzebować dużo więcej niż te piłeczki, jeśli chce pokonać Manny'ego Pacquiao. Jego treningi są bardzo nietypowe, ale za wszystkim kryje się jakiś cel. To bardzo mądry zawodnik, jednak dla Manny'ego byłby za mały - dodaje.

Pacquiao wróci na ring 5 listopada walką z mistrzem WBO w wadze półśredniej Jessie'em Vargasem (27-1, 10 KO). Łomaczenko zmierzy się 26 listopada z Nicholasem Waltersem (26-0-1, 21 KO) w pojedynku o pas WBO w super piórkowej.